niedziela, 27 grudnia 2015

www.samsonow.pl


------------------------------------------------

żelazna historia Samsonowa




Stojące w centrum Samsonowa urokliwe ruiny to bynajmniej nie pozostałości pałacu czy zamku rycerskiego, ale… cenna pozostałość ważnego zakładu metalurgicznego Staropolskiego Zagłebia Przemysłowego – Huty – „Józef”, wybudowanej na przełomie lat 20-tych XIXw.

Jednak początki żelaznej historii Samsonowa a właściwie Klucza Samsonowskiego (jak w owych czasach nazywano administracyjne tereny przemysłowe Samsonowa należące do biskupów krakowskich) zaczęły się kilka wieków wcześniej. 




Miejscowe legendy opowiadają o rycerzu Bolesława Krzywoustego - herbu Topór, który z uwagi na niezwykłą siłę zwany był „Samsonem”. Ów rycerz Łukasz założył tu osadę (którą z biegiem lat od przydomku założyciela Samsonowem nazwano) i trudnił się w niej wyrobem żelaza z pozyskiwanych w okolicach rud.

Wg źródeł historycznych w 1584r. działała tu nad rzeką Bobrzą kuźnica służąca do wytopu żelaza.Można zatem przypuszczać, że tradycje wytopu żelaza na tych ziemiach rzeczywiście zaczęły się znacznie wcześniej.
W "Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" czytamy, że „…Włoski przemysłowiec Jan Caccio zaprowadził bergamskie dymarki w dobrach królewskich Samsonów i wystawił piec w 1598r.” Był to pierwszy piec w którym wytapiano żelazo w postaci płynnej surówki. W Kluczu Samsonowskim (obejmujacym tereny doliny rzeki Bobrzy) Cacciowie stworzyli dużą manofakturę obejmującą wiele wsi w której wytwarzano przede wszystkim na potrzeby wojska m.in. strzelby, pałasze i pancerze stalowe.
W latach 1641-44 kolejny Włoch hutnik Jan Gibboni wybudował na tych ziemiach kolejny wielki piec wytapiający żelazo w postaci płynnej surówki. Wybudowany przez niego zakład zaopatrywał w uzbrojenie polskie wojsko m.in. w okresie Potopu Szwedzkiego.
W 1798r. na polecenie biskupa Kajetana Sołtyka samsonowskie zakłady zostały przebudowane. Po modernizacji produkcja zakładu: pieca samsonowskiego i drugiego w Sałasie wynosiła 3000centn./rok a w 1811r. była już ponad 2 razy wieksza i wynosiła 150 centn. tygodniowo. Produkowano tu kule armatnie i inną broń używaną w powstaniu kościuszkowskim, czy w okresie wojen napoleońskim. Po niemal dwóch wiekach wytapiania stare piece wyeksploatowały się i zaistniała potrzeba wzniesienia, w jak to wtedy nazywano w Ekonomii Samsonowskiej, nowego obiektu przemysłowego do produkcji żelaza.




I tak oto w latach 1818-22 w Samsonowie z inicjatywy ksiedza Stanisława Staszica wybudowano najnowocześniejszy w Królestwie Polskim zakład wielkopiecowy - Hutę „Józef”, wraz z przyległym osiedlem murowanych domów mieszkaniowym dla pracowników. 

Uruchomiony w 1823r. zakład zasilany węglem drzewnym wytwarzał z rudy żelaza ok. 800 ton surówki rocznie. W 1835 roku – data na wielkim piecu – zakład został jeszcze zmodernizowany. Około 1852 r. produkcja zakładu wynosila do 8000 centn. surowca, 1200 centn. wyrobów żelaznych (m.in. naczyń kuchennych) i do 2000 centn. odlewów. Do czasu zainstalowania w 1829 roku maszyny parowej energii urządzeniom mechanicznym dostarczała woda doprowadzana kanałem (częściowo podziemnym) z pobliskiej rzeki Bobrzy.







Samsonowska huta pracowała do 1866 roku, kiedy to została zniszczona pożarem wznieconym przez Rosjan z zemsty za dostarczanie broni dla uczestników powstania styczniowego.

Całkowitej odbudowy zaniechano ponieważ w okolicy wyczerpywały się złoża rudy i już wtedy działaly huty w Zagłębiu Dąbrowskim w których do wytopu używano wegla kamiennego.



W czasie pierwszej wojny światowej Austriacy dokonali kolejnych spustoszeń w dawnej hucie, wysadzili niektóre budynki i częściowo zniszczyli wieżę gihtociągową.


Najważniejsze obiekty, jakie możemy dziś podziwiać z dawnego zakładu to ruiny wieży gihtociągowej, wielkiego pieca, hal produkcyjnych (odlewni, modelarni i emalierni) i podziemnego kanału doprowadzajacego wodę.

Kilkadziesiąt metrów na południe od ruin huty stoi zbudowany z modrzewiowych bali dom zawiadowcy fryszerek.

Ekonomia Samsonowska to niewątpliwie kolebka dawnego polskiego hutnictwa wielkopiecowego

a unikatowe na skalę europejską zabytkowe ruiny samsonowskiego zakładu Huty "Józef" stanowią jeden z najcenniejszych zabytków techniki w Polsce.


Parking i zwiedzanie ruin Zakładu Wielkopiecowego Huty Józef są bezpłatne.


ZAPRASZAMY do zwiedzania
...